Na językach.
Dziś chcę się skupić na bohaterach drugiego planu spektaklu naszego życia. Na ludziach, których określa się mianem "blogosławieństwa w przebraniu" (LifeArchitect) To Ci co się tą przysłowiową drzazgą wbijają w wątrobę, czy serce. Zaistnieli, pojawili się na chwilę, krwi utoczyli, dziurki nie zrobili, albo zmasakrowali nas tak słownie, że ledwie się pozbieraliśmy do kupy, a niektóre rany jeszcze krwawią. I odeszli. Po latach nieraz dopiero zrozumiemy, że byli naszym błogosławieństwem, pojawili się, by czegoś nas nauczyć, zahartować, przestrzec...
Na ciąg dalszy zapraszam tutaj
Wow beautiful look!!! Nice photo and post!!!!
OdpowiedzUsuńHave a good week!!! and my g+ for you!!!:)))
Besos, desde España, Marcela♥
Jakoś nie umiem teraz u Ciebie pisać komentarzy:))))przeczytałam Twój tekst i całkowicie się z nim zgadzam:))ja poruszam się mało sprawnie po internecie ale czasem coś podobnego widzę nieraz i mnie się dostało:))podobnie jak Ty ignoruję i nie zwracam na to uwagi,chociaż wcale nie jest przyjemnie.Jest jednak wiele bardzo wrażliwych ludzi którzy biorą sobie to do serca i bardzo cierpią:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńKiedyś tłumaczyłam odpisywałam próbowałam rozmawiać na portalu u męża, aż wreszcie całkiem zamilkłam i forum zniknęło, bo tak naprawdę oprócz złości i nienawiści nikt tam nie miał nic do powiedzenia, jedni milczeli by się nie narażać, inni atakowali mimo że nie było za co atakować. Tak już mają.
OdpowiedzUsuńChcialam zamowic Pani ksiazke, nie mam jak za nia zaplacic, nie mam konta w Polsce a karta kredytowa nie mozna. Czy ma Pani jakies sugestie?
OdpowiedzUsuńSasiadka z Holandii
Marzena
Jak sąsiadka :) to zapraszam na kawę do Brukseli :) w końcu tak blisko mieszkamy...
UsuńMogę ksiązkę wysłać stąd, a za książkę można zapłacić przelewem na konto belgijskie. kontakt: agaa2086@gmail.com
miłego dnia:)
Mam nadzieję, że umrzesz. rak babcia
OdpowiedzUsuń